Rotel RCD-06 SE

Dużo naczytałem się na temat sprzętu tego japońskiego producenta, lecz do tej pory nie było mi dane fizycznie żadnego zobaczyć oraz posłuchać. W końcu jest pierwszy i jest to odtwarzacz CD Rotel RCD-06 SE. Z moich obserwacji wynika, że jest to marka, która stawia na solidne wykonanie swoich urządzeń. Co jest zadziwiające, nawet tych budżetowych. Jak możecie się domyślić, do mnie trafił egzemplarz z usterką, tym razem mechaniczną.

Opis usterki i naprawa

Po zdjęciu pokrywy obudowy pierwsze co ukazał mi się, to luzem leżący talerzyk, na którym kładzie się płytę CD. Po dokładniejszym obejrzeniu napędu ukazała mi się mocno skrzywiona ośka silniczka spindle (odpowiedzialnego za obracanie się płyty). Na tyle mocno, że nawet ciężko jest nią wykonać jakikolwiek obrót. W takim wypadku silniczek nadaje się tylko do śmieci. Na teraz ciężko jest mi wyobrazić sobie, jak doszło do tej usterki?

Po wymianie silniczka ujawnia się druga usterka. Mianowicie w momencie, chowania się tacki, cały mechanizm z laserem powinien podnieść się do góry. Po czym laser podejmuję próbę odczytu TOC (Table of Contents, Tablica zawartości czy spisu treści) na krążku. W tym wypadku okazał się uszkodzony mechanicznie plastikowy element odpowiedzialny za podniesienie zespołu z laserem (jednostki napędowej). Ja go roboczo nazywam ślimakiem, lecz w dokumentacji serwisowej jest opisywany jako CONTROL CAM.

Do przywrócenia pełnej sprawności odtwarzacza wymieniłem silniczek spindle oraz “ślimak”.

Budowa Rotel RCD-06 SE Special Edition

Już na pierwszy rzut oka widać solidność wykonania zwracając, chociażby uwagę na wypełnienie obudowy elektroniką. W zasadzie czy urządzenie jest solidne, dobrze zaprojektowanie, bezpośrednio nie decyduje o tym ilość elektroniki wykorzystanej do jego budowy. Jednak możemy to potraktować jako obiecujący początek.

Transport to KSL-2130RLM oparty na głowicy laserowej KSS-213CL. Wydaje mi się, że jest to odpowiednik głowic KSS-213A/B/C itd.

Laser odtwarzacza CD Rotel RCD-06 SE Special Edition.

Przetwornikiem cyfrowo-analogowym jest układ WM8740 od firmy Wolfson. Ja z tym układem już miałem do czynienia w moim DACu opartym na projekcie Pkrecza. Część cyfrową zasila napięcie 5 V, które to dostarcza regulator/stabilizator liniowy 3050J od Sankena.

Natomiast część analogowa zbudowana jest na czterech wzmacniaczach operacyjnych OPA2604 od Burr-Brown (Texas Instruments). I całość zasilają stabilizatory 7815 dostarczający napięcie +15 V oraz 7915 dostarczający napięcie -15 V